lut 06 2004

Bez tytułu


Komentarze: 26
"Nocą, kiedy idę spać, przede wszystkim zwracam uwagę na to, żebym po zgaszeniu światła był dokładnie przykryty kołdrą. Nie jestem już dzieckiem, ale... nie lubię spać z nogą wystającą spod kołdry. Gdyby spod łóżka wychynąła nagle jakaś zimna łapa i chwyciła mnie za kostę, wrzeszczałbym. Wrzeszczałbym tak strasznie, że obudziłbym umarłych..." - Stephen King
agalaja : :
A.
07 lutego 2004, 23:31
to tak jak te nowe fosforyzujące prezerwatywy :]
Myje-Gary
07 lutego 2004, 23:07
A ja sie w nocy świecę- na zielono.=)
06 lutego 2004, 17:40
hmm.. ja tam zawsze śpię odkryta i jeszcze nikt mnie za nogę nie złapał ;)
A.
06 lutego 2004, 15:08
to wolałabym, żeby złapała gdzie indziej ;)
06 lutego 2004, 14:06
a jakby to byla zimna, meska lapa w czarnych, przylegajacych rekawiczkach?:)
06 lutego 2004, 13:58
A ja jak byłem mały to wysadziłem w powietrze kuchenke gazową (rzęsy mi spłonęły, w kuchni troche narozwalałem, ale mniejsza o szczegóły) przez co do dzisiaj mam zwyczaj sprawdzania tuż przed snem czy gaz jest zakręcony. Co zaś do kołderki to ja też się zawsze przykrywam ale to raczej po to by mi, za przeproszeniem, nie piździło !
jadwiga
06 lutego 2004, 13:47
i ja takoż miewam czasem "chore opcje" jak to się teraz mówi, i nie mogę w nocy zasnąć czekając aż stanie się coś niedobrego, aż ktoś przyjdzie i mnie zabierze. zawsze jednak w końcu zasypiam, bo nie lubię długo czekać ;).
06 lutego 2004, 13:06
Tez tak mam - z tym, ze mnie moglaby dotknac jedna dlon... ta, ktora zawsze bezblednie rozpoznawalam...
06 lutego 2004, 12:14
To chyba dość powszechne fobie. Też tak miałam, ale mi przeszło.
A.
06 lutego 2004, 11:39
tak właśnie :)
06 lutego 2004, 11:37
"Nocna zmiana" :)

Dodaj komentarz