candy` up
Komentarze: 5
No i pojechali do Hiszpanii... a ja siedze, strzepuje papierosa do niedopitego, wczorajszego piwa i zastanawiam się czy spotkać się dziś z Olką, czy opierdalać się cały dzień robiąc krótko powidziawszy nic...
impaled nazarene - absence of war (does not mean peace)
Dodaj komentarz