przedłużenie opierdalania sie w weekend......
Komentarze: 5
Tak jest!
Nie zobaczą mnie dziś w szkole (chyba, że przyjdzie święty Mikołaj)
Każdy film, który oglądałam w weekend kończył się ślubem... albo przynajmniej jakąś wielką miością:
"Moje wielkie greckie wesele", "Bóg jest wielki a ja malutka", "Ogniem i mieczem" (chciaż koncówki nie widziałam bo byłam wielce zaabsorbowana panem M., ale wiem o co chodzi) "Wodny świat".
Że też akurat zachciało mi sie je oglądać.
No dajcie spokuj, to już innych filmów nie robią?!
Chociaż w sumie dokument o Wtc nie konczyl sie ślubem ani milością... (ale wyjatek potwierdza regułe, nie?)
Dodaj komentarz