Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19
|
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
Archiwum 19 stycznia 2004
Sprytna Agalaja w trakcie nauki wpadła na wyśmienity pomysł tradycyjnego co wieczornego zapalenia sobie papieroska. Wychyliła się za okno, patrzy... o kurwa ile śniegu!!! To dawaj paluchami robić dziury w śniegu który spokojnie, nikomu nie wadząc leżał sobie na agalajowym jakże pięknym parapecie. Kiedy to robienie dolków już się lekko znudziło Agalaji postanowiła ona porobić sobie kuleczki i porzucać nimi z zamiarem trafenia w karmnik dla ptaków. Niestety... żadna kuleczka w karmnik nie trafiła tym samym Agalaja wypaliła papieroska wielce niepocieszona z zamiarem podzielenia się z całym światem swoim wieczornym, jakże patetycznym przeżyciem...