Najnowsze wpisy, strona 29


kwi 23 2003 Wyszperane przez Alfreda:
Komentarze: 9

"Mam 24 lata i ożeniłem się z wdowa lat 44, która ma 25 letnia córkę. Mój ojciec, który jest wdowcem ożenił się z ta dziewczyna i został moim zięciem, bo to maż mojej córki. W ten sposób moja pasierbica została moja macocha, bo jest żona mojego ojca. Urodził nam się syn, który stal się bratem żony mojego ojca i jego kuzynem i odpowiednio moim wujkiem, bo jest bratem mojej macochy. Mój syn jest teraz moim wujkiem. Żona mojego ojca tez urodziła syna, który został jednoczesnie moim bratem, bo jest synem mojego ojca, i jednoczesnie moim wujkiem, bo jest tez synem córki mojej żony. O ile maĄ matki kogokolwiek jest jego ojcem wychodzi na to, że ja jestem ojcem swojej żony i bratem swego syna i w ten sposób jestem swoim własnym dziadkiem..."

agalaja : :
kwi 23 2003 ...a w nocy...
Komentarze: 12

..w nocy Alfred narobił takiego hałasu, że należy mu się za to nagroda darwina. Zapalił jedna zapałke (a potem druga, żeby zobaczyć, czy ta pierwsza sie pali) - szukał landrynek (jak stwierdził, miętowych). A od rana chodzi tak, jakby zjechał gołym tyłkiem po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu (to dlatego, że przez cała noc nie udało sie znalezć ani jednej). Tak się zastanawiam, chyba dam mu żyletkę, wmówie, że to haromijka ustna i będę patrzeć jak usmiech mu się poszerza (i mi tez się humor poprawi)

agalaja : :
kwi 22 2003 Alfredowe madrosci
Komentarze: 5

Ciekawi mnie bardzo, kiedy ta narosl na szyji Alfredora stanie się wreszcie głowa... Je cukierka (głosno mlaszczac, kiedy do niego mówie), a w zasadzie landrynke (twierdzi, że mietowa). Przed chwila wysmarkał sie na dywan (Skopje go za to i wysle do Macedonii) i stwierdził, że nie może ze mna wiecej "rozmawiać", bo własnie wyleciał mu mózg...

agalaja : :
kwi 21 2003 Bez tytułu
Komentarze: 7

Pertraktuje własnie z królowa matka przez smsy, żebym dostała pozwolenie na wyjscie z domu (w swieta). Ona uparcie trzyma sie wersji "sa swieta i nie wyjdziesz". Pierdolone swieta, jestem ubezwlasnowolniona i zależna od slowa głowy domu. Tresć ostatniego smsa, którego do niej wyslalam: "wiesz co.. to ja sie zemszcze... wyleje mleko na dywan jak mnie nie puscisz".  Alfred sie załamał moja desperacja...
Pomysły Olki:

Ola(14:40)
a jak powiesz ze idziesz do kosciola?
Ja (14:40)
a jak wróce pijana to powiem ze za duzo wina mszalnego wypilam?
Ola (14:41)
co ?mialas xiedzu odmowić?
Ola (14:41)
trzeba sie z klerem integrować

agalaja : :
kwi 21 2003 Pierdnięcie intelektualne
Komentarze: 3

Alfred z rana zarzadził: ucz sie do k... nedzy!
No stary, teraz to zes przywalił jak łysy grzywa o kant kuli...
A zapytany o Kochanowskiego stwierdził, ze i tak cały swiat to matrix...
i z kim ja w ogóle rozmawam?! Trudno, sprawiedliwosć spoleczna musi być i... Alfred w morde musi dostać za te swoje intelektualne madrosci...

agalaja : :